piątek, 11 października 2013

[20] Jane Austen - Rozwazna i romantyczna

Autor: Jane Austen
tytuł: Rozważna i romantyczna
tytuł oryginału: Sense and Sensibility
wydawnictwo: Świat Książki
data wydania: 2007 
ISBN: 9788324706648
liczba stron: 350

OPIS WYDAWCY


Po śmierci męża pani Dashwood wraz z dziećmi opuściła ukochany dom i zamieszkała w posiadłości Barton. Dwie z jej córek - panny na wydaniu - choć różne pod względem charakterów, tak samo mocno poszukują szczęścia i miłości. Uczuciowa, impulsywna Marianna marzy o mężczyźnie szarmanckim, wrażliwym, lubiącym te same lektury. Łagodna i rozważna Eleonora odda swoje serce jedynie człowiekowi spokojnemu i odpowiedzialnemu. Niestety, w świecie, którym rządzi pieniądz, te pełne uroku, ufne kobiety mogą się boleśnie rozczarować...

Po "Dumie i uprzedzeniu" to  "Rozważna i romantyczna" jest mi najbardziej znanym dziełem Austen. Po raz kolejny zresztą najpierw widziałam film, a dopiero później do rąk trafiła książka. Ponadto widziałam wiele wariacji filmowych na podstawie książki stąd moje oczekiwania były duże. Dziś mogę stwierdzić że powieść spełniła owe oczekiwania.

Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki znalazłam się w świecie bali, pięknych sukien i powozów. W świecie jednocześnie prostym i skomplikowanym. W czasach gdzie uczucia nie były najważniejsze, a bardziej o wszystkiego liczyła się tak naprawdę pozycja społeczna i posag. To właśnie w takim świecie żyją Eleonora i Marianna, dwie siostry które na kartach powieści mają swoje wzloty i upadki. Jane Austen bardzo dokładnie obrazuje nam jak ważne są nasze decyzje, jak wiele zależy od naszego charakteru. Coś pięknego na początku może zamienić się w nic nie warte. Początkowe odrzucenie staje się miłością. Zresztą to o nią się rozchodzi. Nie ważne pod jaką postacią miłość potrafi zranić ale i wynagrodzić wszystkie cierpienia. To tu jest najważniejsze, nie możemy przestać wierzyć w miłość i nie możemy przestać o nią walczyć, bo w końcu szczęśliwe zakończenia są możliwe i realne dla każdego kto na to zasługuje.



8/10

czwartek, 3 października 2013

[19] Jane Austen - Duma i Uprzedzenie


Autor: Jane Austen 
tytuł: Duma i uprzedzenie
tytuł oryginału: Pride and Prejudice
wydawnictwo: Świat Książki
data wydania: 2006 
ISBN: 83-247-0088-9
liczba stron: 368


OPIS WYDAWCY

Rzecz dzieje się na angielskiej prowincji na przełomie XVIII i XIX wieku. Niezbyt zamożni państwo Bennetowie mają nie lada kłopot na głowie - otóż ich pięć córek już dorosło i nadeszła pora, by wydać je za mąż. Oczywiście jedynym celem tych panien okazuje się także zamążpójście. Problem tkwi w tym, że niełatwo jest znaleźć odpowiedniego męża na prowincji. Pojawia się jednak iskierka nadziei, bo oto posiadłość po sąsiedzku postanawia dzierżawić pewien młody człowiek, przystojny i bogaty...

 "Jest prawdą powszechnie znaną, że samotnemu a bogatemu mężczyźnie brak do szczęścia tylko żony." Już pierwsze zdanie sprawiło że polubiłam tą książkę. Jednak nie oszukujmy się zanim sięgnęłam po egzemplarz miałam o niej dobre zdanie za sprawą filmu, który szczerze mnie zauroczył.

Ale od początku. Jane Austen jest powszechnie znana i ciężko szukać osoby która chociażby o niej nie słyszała, zwłaszcza jeśli jest się kobietą. Osobiście do książki przekonywałam się długo i mimo że polubiłam film, za egzemplarz nie potrafiłam sięgnąć. Traf chciał że otrzymałam cały pakiet powieści Austen i wiedziałam że przygodę zacznę od Dumy i uprzedzenia. To był świetny wybór, ponieważ książka mimo że wydana w 1813r, zdaje się mieć unikalny przekaz. W końcu nawet dziś nie trudno o kobiety, które tylko polują na bogatego męża, a przekonanie że przystojnemu i bogatemu do szczęścia potrzebna jest tylko żona nadal tkwi w wielu głowach. 

"Duma i uprzedzenie" to idealny przykład jak mylne potrafi być pierwsze wrażenie. Kilka pochopnych wniosków kieruje nas do kolejnych i kolejnych, zapętlając w ferworze złości. Czyż nie tak postępuje Elizabeth? Daje się zwieść i nie dopuszcza do siebie myśli o błędzie. Sam pan Darcy długo wydaje się pozbawiona uczuć jednostką, mającą o sobie zbyt wygórowane mniemanie. Jednak im bardziej zagłębiamy się w lekturę, tym bardziej darzymy sympatią bohaterów. Zresztą o genialności powieści nie świadczą tylko główne postacie. Wisienką na torcie jest "cała paleta" postaci drugoplanowych, barwnych i ciekawych. 

Dlatego powieść polecam każdemu kto szuka ponadczasowych przekazów, naturalnych dialogów i pięknego romansu.


9/10

środa, 2 października 2013

Październikowe nowości wydawnicze

Czasem każdy z nas marzy by wygrać w totka. Jakiś milion czy dwa. W takich chwilach zastanawiamy się na co byśmy wydali te pieniądze. Osobiście znaczną część takich pieniędzy wydałabym właśnie na książki. Jednak to tylko marzenia, ot nierealne fanaberie.

A skoro już marzymy to co miesiąc dokładałabym się do rozwoju wydawnictw przez zakup nowych pozycji. Teraz jednak pozostaje mi przyglądanie się i myśl że może któreś kiedyś dopadnę w taki czy inny sposób i dane mi będzie je przeczytać.

Październikowe premiery książkowe które mnie zaciekawiły prezentują się następująco:

Autor: Dean Koontz
tytuł: Co wie noc
wydawnictwo: Albatros
data premiery: 04.10.2013

John Calvino jest policjantem z wydziału zabójstw. Przed dwudziestu laty psychopatyczny zabójca Alton Blackwood bestialsko zamordował jego rodziców i siostry, a wcześniej zabił trzy inne rodziny. Teraz w jego mieście popełniono identyczną zbrodnię: młody chłopiec zabił wszystkich członków swojej rodziny w ten sam sposób i w tej samej kolejności, stosując takie same rytuały, jak przedtem Blackwood. Zaniepokojony tym podobieństwem, John próbuje ustalić związek pomiędzy przeszłością a teraźniejszością i dokonuje przerażającego odkrycia: Blackwood, pochowany przed dwudziestu laty, jakimś cudem powrócił do świata żywych i zamierza powtórzyć całą serię morderstw. Złowrogi upiór zaczyna prześladować rodzinę Johna, którą wybrał sobie na ostatni cel. John rozpaczliwie szuka sposobu, żeby ocalić swoich bliskich przed niewidzialną, niematerialną siłą, zdolną przybierać niemal dowolną postać. Tymczasem wokół niego zaczynają ginąć ludzie, morderca z zaświatów konsekwentnie realizuje swój obłąkany plan, a termin ostatecznej rozgrywki zbliża się nieubłaganie. Jak można pokonać przeciwnika, który posiadł moc zmartwychwstania i nie całkiem bezpodstawnie uważa się za wcielenie samej Śmierci?

Autor: Krzysztof Piotr Łabenda
Tytuł: Pierścionek z cyrkonią
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nowy Świat
Data premiery: 08.10.2013

Czy można całe życie szukać jednej kobiety? "Pierścionek z cyrkonią" to opowieść o młodzieńczej miłości, która swoje spełnienie znajduje dopiero po wielu latach. Historia zaczyna się w Gdańsku w roku 1967, gdy bohaterowie pobierają nauki w liceum, a potem przeskakuje do Paryża w roku 2008, kiedy spotykają się przypadkowo, już – jak to się mawia – jako osoby po przejściach.


Autor: Lauren Weisberger
Tytuł: Zemsta ubiera się u Prady
Wydawnictwo: Albatros
Data premiery: 09.10.2013

Kontynuacja bestsellera "Diabeł ubiera się u Prady" Andy jest właścicielką czasopisma, które chciałaby przejąć grupa wydawnicza należąca do Mirandy. Główna bohaterka szykuje się do ślubu, a przy tym współpracuje i przyjaźni się z Emily, swoją przeciwniczką z czasów w "Runway". Za każdym razem, gdy Miranda pojawia się na horyzoncie, główna bohaterka zupełnie traci głowę… "


Autor: Paula Daly
Tytuł: Co z ciebie za matka?
Wydawnictwo: Prószyński Media
Data premiery: 15.10.2013

Przejmujący i złowieszczy thriller dla czytelników, którym podobała się „Zaginiona dziewczyna”.Wyobraź sobie, że dziecko twojej przyjaciółki znika. A ty jesteś temu winna... Dokładnie taka sytuacja spotyka Lisę Kallisto, zapracowaną matkę trojga dzieci. Wystarczyło jedno drobne niedopatrzenie, by jej życie zamieniło się w koszmar. Dręczona poczuciem winy i publicznie potępiona przez rodzinę dziecka, Lisa postanawia naprawić swój błąd. Wkrótce przekonuje się, że spokojne miasteczko, w którym mieszka, wcale nie jest takie, jak sobie wyobrażała…Jak chwila nieuwagi i jeden błąd mogą zaważyć na reszcie życia? Jak daleko można się posunąć, by dopiąć swego? Czy można być jednocześnie idealną matką i realizować się zawodowo bez szkody dla dziecka? Jaką Ty jesteś matką?

 Autor: Jennifer Echols
Tytuł: Odlot
Wydawnictwo: Jaguar
Data premiery: 23.10.2013

Leah zawsze marzyła o tym żeby latać. Mieszkając z matką, którą bardziej niż wychowywanie córki interesowali mężczyźni, dziewczyna oszczędzała każdego dolara, by tylko spełnić swoje marzenie. Teraz, w wieku siedemnastu lat, jest już wystarczająco dobra, by pracować dla pana Halla i pilotować niewielkie, ciągnące za sobą bannery, samoloty. Jednak szczęście Leah nie trwa długo. Pan Hall umiera i zostawia biznes w rękach dwóch synów - powszechnie lubianego Aleca i uzależnionego od adrenaliny Graysona. Dziewczyna nie ma ochoty stać się częścią wojny, którą toczą ze sobą bracia, nie ma jednak wyjścia. Grayson, w którym Leah od lat potajemnie się podkochuje, poznał jej tajemnicę i wykorzystuje ją, by zmusić dziewczynę do współpracy.


 Autor: Rachel Cohn
Tytuł Beta
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data premiery: 23.10.2013

Porywająca i niezapomniana historia o odwadze i miłości w niemoralnym świecie.Elizję stworzono po to, by służyła mieszkańcom Dominium, rajskiej wyspy, na której mieszkają najbogatsi ludzie na Ziemi. Szesnastolatka jest klonem bez emocji, które mogłyby ją odrywać od bycia opiekunką dzieci gubernatora.Kiedy jednak spotyka Tahira, wspaniałego, enigmatycznego młodzieńca, pochodzącego z jednej z najbardziej wpływowych rodzin, niespodziewane emocje zaczynają pojawiać się w jej umyśle. Elizja nie rozumie, co się z nią dzieje, nie wie, jak sobie radzić z czymś, czego nigdy się nie spodziewała.Jeżeli inni dowiedzą się o tym, że Elizja potrafi kochać, czeka ją przerażający los. Ale pożądanie do Tahira jest zbyt silne, by móc je ignorować. Gdy okrutny los ich rozdziela, dziewczyna postanawia uciec, bez względu na koszty!

 Autor: Jo Nesbo
Tytuł: Policja
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Data premiery: 23.10.2013

Czy to zwykły zbieg okoliczności, że oficer policji zostaje znaleziony martwy w miejscu dawno popełnionej zbrodni, którą badał, ale nie zdołał jej rozwikłać? Gdy w następnych miesiącach taki sam los spotyka kolejnych dwóch funkcjonariuszy, schemat postępowania mordercy staje się równie oczywisty, co potworny: brutalnym zabójstwom policjantów odpowiadają nierozwiązane zbrodnie z przeszłości. W miejscu przestępstw brakuje jakichkolwiek śladów, a wydział zabójstw właśnie stracił najlepszego śledczego.W tym samym czasie w szpitalu leży w śpiączce ciężko ranny mężczyzna. Pilnuje go sztab policjantów, a jego tożsamość jest objęta ścisłą tajemnicą.Jo Nesbø po raz kolejny dostarcza diabelnie przebiegłej historii o bezmiarze ludzkiego zła. Gra w kotka i myszkę dotyczy nie tylko ofiar i policji, ale także samego czytelnika.

 Autor: Rosalind Noonan
Tytuł: Koszmarne przebudzenie
Wydawnictwo: Prószyński Media
Data premiery: 22.10.2013

Za spełnienie niektórych marzeń trzeba słono zapłacić…Chelsea Maynard przez długie lata marzyła o macierzyństwie, pieczołowicie planując każdy szczegół rodzinnego życia. Jednak po trudnym porodzie jej marzenia pryskają niczym bańka mydlana. Śmierć matki, brak snu, nieustanny płacz Annabelle oraz koszmarne wizje tego, co może spotkać jej córeczkę, sprawiają, że młoda kobieta zamienia się w strzępek nerwów. Nie może też liczyć na pomoc lekarza, który uważa jej problemy za fanaberię. Bliska załamania, modli się o to, by ktoś zabrał płaczące dziecko chociaż na parę godzin. I wtedy dochodzi do tragedii. Czy to możliwe, by Chelsea zrobiła krzywdę własnej córce? A może ktoś wysłuchał jej modlitw?


Autor: Erica Spindler
Tytuł: Koszmary przeszłości
Wydawnictwo: G+J Gruner&Jahr
Data premiery: 23.10.2013

Kiedy siedemnastoletnia Katherine McCall budzi się pewnego ranka i widzi zmasakrowane zwłoki starszej siostry Sary, w ułamku sekundy całe jej życie zmienia się bezpowrotnie. Kat, uznana za główną podejrzaną, staje przed sądem. Po procesie poszlakowym ława przysięgłych oczyszcza ją z zarzutów, ale nie wszyscy zgadzają się z tym orzeczeniem. Dziewczyna ma tylko jedno wyjście – musi wyjechać z miasteczka. Zabiera ze sobą mroczny sekret, który ją dręczy, gdyż nie jest pewna, czy nie miała czegoś wspólnego ze śmiercią Sary…Mimo upływu lat Kat nadal nie może spać spokojnie, dręczona niewyjaśnioną śmiercią siostry i anonimowymi listami. W dziesiątą rocznicę zbrodni postanawia zawalczyć o sprawiedliwość. Aby odnaleźć mordercę wraca do Liberty w Luizjanie. Miasteczko nadal oplata sieć tajemnic i podejrzeń. Katherine znajduje sprzymierzeńca w osobie detektywa Luke'a Tannera, ale wydaje się, że nikt inny nie stoi po jej stronie. Ma mnóstwo wrogów, nie ufa nikomu i wie, że gdzieś czyha morderca, zdecydowany ukręcić łeb sprawie. Kat musi zadecydować, czy warto walczyć o sprawiedliwość, skoro stawką jest jej własne życie.

Jak widzicie pozycji jest sporo i to w zasadzie z każdego gatunku coś ciekawego znalazłam. Teraz tylko czekać na te miliony i można kupować :)

A Wam coś wpadło w oko?

poniedziałek, 30 września 2013

Powrót córki marnotrawnej :)

Moi mili,

Chciałam was gorąco przeprosić za moją dłuższą nieobecność. Niestety wrzesień był dla mnie miesiącem ciężkim w wielu sferach przez co nie miałam czasu na książki, a tym bardziej na pisanie o nich. Obecnie obiecuję poprawę i zasyp nowymi wpisami :)

Na dzień dzisiejszy wracam do ulubionych zajęć czyli czytania i zachwycam się twórczością Jane Austen o czym niedługo się dowiecie :)



Pozdrawiam Was serdecznie i do napisania,
Kasia :)

piątek, 30 sierpnia 2013

[18] Ellen Alpsten - Caryca



Autor: Ellen Alpsten
tytuł: Caryca
tytuł oryginału: Die zarin
wydawnictwo: Sonia Draga
data wydania: 14 września 2011
ISBN: 978-83-7508-374-3
liczba stron: 544

OPIS WYDAWCY

Fascynująca historia niewiarygodnego awansu Marty Skowrońskiej, córki chłopa pańszczyźnianego z Inflant, która została pierwszą sprawującą realną władzę carycą Rosji. Towarzyszyła Piotrowi Wielkiemu w niezliczonych kampaniach wojennych i urodziła mu tuzin dzieci, godząc się z przedwczesną śmiercią większości z nich. Walczyła o Piotra, kochała go i oszukiwała – caryca Katarzyna była kobietą o niezwykłej sile.
Doskonały portret psychologiczny prostej, ale bardzo inteligentnej, gotowej na wszystko i sprytnej kobiety, która różnymi trikami przez ponad dwadzieścia lat trzymała u swego boku najpotężniejszego władcę Rosji, tylko pozornie pozostając w cieniu.


Gdy niedawno dostałam stos książek w oczy rzucił mi się właśnie ten tytuł i wiedziałam że "Caryca" będzie pierwszą z książek do przeczytania. Opasłe tomisko nie odstraszało, a wręcz przeciwnie elektryzowało myślą "co tam może być". Raz, dwa pokonałam wszystkie przeciwności i zasiadła z kubkiem herbaty do książki.

Początek mnie wciągnął  i kompletnie pochłonął, jednak im dalej tym było gorzej. Opisy seksu, hucznych zabaw i pijaństwa na co drugiej stronie sprawiły, że poczułam niesmak i znużenie. Ileż można czytać o tym samym? Dodatkowo sam styl autorki pozostawiał wiele do życzenia, przez co niektóre fragmenty mnie męczyły mnie do tego stopnia, że musiałam odkładać książkę i robić sobie przerwy. 

Jednak gdy pominiemy powtarzające się sceny, dostajemy ciekawy obraz prostej córki chłopa pańszczyźnianego, która stała się żoną wielkiego cara, a po jego śmierci stała się pierwszą koronowaną carycą. To obraz XVIII-wiecznej Rosji pełnej sprzeczności, reform  i wojny. Obraz pokazujący różnicę między biedotą a bogatymi, między kobietami a mężczyznami. To książka ukazujące inne niż wiedza zdobyta w szkole oblicze Rosji. 

Dlatego uważam, że warto sięgnąć po egzemplarz "Carycy", bo może właśnie do nas trafi ta biografia i zmieni sposób postrzegania Rosji za czasów cara.


6/10

środa, 28 sierpnia 2013

[17] Darynda Jones - Pierwszy grób po prawej


tytuł oryginału: First Grave on the Right
seria/cykl wydawniczy: Przygody Charley Davidson tom 1
wydawnictwo: Papierowy Księżyc
data wydania: 29 sierpnia 2012
ISBN: 9788361386186

OPIS WYDAWCY
To jeden z najlepszych debiutów w gatunku romansu paranormalnego ostatnich lat,

który zbiera zarówno znakomite recenzje oraz rekomendacje od wielu najbardziej znanych autorek w tym gatunku, jak również cieszy się niezwykłą popularnością wśród czytelników na całym świecie.

 „Pierwszy grób po prawej” to początek serii o o przygodach Charley Davidson, prywatnej detektyw i kostuchy. Znakomita powieść, która spodoba się tym czytelnikom, którzy cenią powieści pełne akcji i zmysłowych relacji między bohaterami, jak również tym, którzy cenią humor podobny do Stephanie Plum.

Seria o przygodach Charley Davidson skrzy się dowcipem, dynamiczną akcją i przede wszystkim inteligencją, co wcale nie jest tak częste w tym gatunku.

„Pierwszy grób po prawej”, który jest pierwszym tomem przygód Charley Davidson, rekomendują najsłynniejsze autorki tego gatunku, m.in. J.R. Ward, Gena Showalter czy MaryJanice Davidson.

Kto to jest kostucha? Mroczna, zakapturzona postać mężczyzny, bądź kobiety? A może kościotrup, w czarnej szacie, z przerażającą kosą?

A gdybym napisała, że to seksowna, młoda kobieta, która jest detektywem. Uwierzyłabyś?

Nie? Szkoda, bo właśnie taka jest Charley Davidson - jedyna na świecie kostucha. To młoda, atrakcyjna pani detektyw, która często prócz pomocy "zwykłym śmiertelnikom", pomaga umarłym w odszukiwaniu ich morderców. I tak też jest tym razem. Charley stara się pomóc trójce prawników zamordowanych w tym samym dniu. Sprawę komplikuje fakt, że w nocy, we śnie przeżywa liczne przygody miłosne z pewnym mężczyzną, którego tożsamość stara się odkryć za wszelką cenę.

Jednak co jeśli prawda okażę się trudniejsza niż się wydaje? Co jeśli z pozoru zwykłe morderstwo, zatacza coraz większe kręgi, wciągając coraz więcej osób?

Sama Charley Davidson to pełna ciepła osoba, która stara się pomóc wszystkim wokół, przez co nieraz wplątuje się w kłopoty i naraża się na niebezpieczeństwo. Jednak nic z tych rzeczy nie pozbawia jej poczucia humoru i jeszcze większych pokładów ironii do otaczającego ją świata. Jednak to wszystko sprawia, że Charley wydaje się całkiem realna i ludzka i w niczym nie przypomina tej strasznej kostuchy, jaka tkwi w naszej wyobraźni.



8/10 

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

[16] Simon Beckett - Szepty zmarłych



tytuł oryginału: Whispers of the Dead
seria/cykl wydawniczy: Dr David Hunter tom 3
wydawnictwo: Amber
data wydania: 10 maja 2011
ISBN: 978-83-241-3962-0
liczba stron: 320

OPIS WYDAWCY

David Hunter, który wie o śmierci wszystko – w niespełna rok po kolejnym śledztwie, którego omal nie przypłacił życiem – wraca tam, gdzie uczył się zawodu. Tam, gdzie „wszędzie wokoło leżały ludzkie ciała w różnym stadium rozkładu”, a „wielkie czarne litery na bramie informowały, że to Ośrodek Badań Antropologicznych, lepiej znany pod inną, mniej urzędową nazwą. Trupia Farma.”
Tam doktor Hunter ma nadzieję odzyskać wiarę w siebie i znowu „skłonić zmarłych do zwierzeń”.
Tam na prośbę swego mentora rozpoczyna dochodzenie w sprawie makabrycznego morderstwa. Dochodzenie, w którym będzie musiał wysłuchać najbardziej przerażających szeptów zmarłych. W miejscu jeszcze straszliwszym i bardziej nieludzkim niż Trupia Farma.


Właśnie zakończyłam moją przygodę z Davidem Hunterem. Co prawda "Szepty Zmarłych" to trzecia część, jednak dla mnie stała się czwartą i ostatnią. Żałuję, że wszystko się skończyło, jednak rada jestem że poznałam kolejną przygodę antropologa.

Tym razem historia zawędrowała aż za ocean, do miejsca które większość ludzi woli nie znać, do Trupiej Farmy. Dr. David Hunter próbuje na nowo odzyskać swoje dawne życie. Przypomnieć sobie co jest ważne i tak naprawdę odzyskać pewność siebie, którą zabrano mu rok wcześniej, gdy prawie stracił życie.

"Szepty Zmarłych" wydają się znacznie bardziej zagłębiać w umysł Davida. Autor poświęca mu więcej czasu niż wcześniej opisując jego zachowania, jego obawy, jego złości. Jednak nie dajmy się zmylić, chwilowy brak pewności siebie czy kilka zdań więcej o odczuciach bohatera nie sprawią, że książka straci swój urok. O nie, David zachęcany przez swojego przyjaciela i mentora Toma Liebermanna zagłębia się coraz bardziej w morderstwa i ich ofiary.

Same morderstwa nie są zwyczajne i typowe. Każdy kolejny dowód przeczy temu poprzedniemu, a gdy już wydaje się że wszystko jest jasne, pojawia się następna zagadka. W pewnym momencie jednak wydaje się że wszystko już wiadome. Morderca jest znany i teraz trzeba go złapać. Zaczyna się morderczy wyścig z życiem i czasem. Jednak, czy wszystko jest takie proste? Czy ta największa zagadka ma tak prosty finał?

Ja się nie zawiodłam. Po raz kolejny z zapartym tchem obserwowałam i kibicowałam Davidowi Hunterowi. Polubiłam postacie, rozwiązywałam zagadki i gdy ostatnie słowo zabrzmiało w mojej głowie poczułam pustkę. Oto zakończyłam przygodę z niesamowitym człowiek, który pokazał mi świat z innej perspektywy. Od dziś wiem znacznie więcej o śmierci niż jeszcze kilka miesięcy temu. Po lekturze Beckett'a ciało po śmierci to nie tylko trumna i pochówek, to znacznie więcej. To skomplikowane procesy, roje owadów i zaskakujący bieg natury.



9/10 

sobota, 24 sierpnia 2013

[15] Simon Beckett - Chemia śmierci


tytuł oryginału: The Chemistry of Death
seria/cykl wydawniczy: Dr. David Hunter tom 1
wydawnictwo: AMBER
data wydania: 2006 (data przybliżona)
ISBN: 8324124454
liczba stron: 248


OPIS WYDAWCY


Manham. Małe spokojne miasteczko. Krajobraz pozbawiony zarówno życia, jak i konkretnych kształtów. Płaskie wrzosowiska i upstrzone kępami drzew mokradła. To tu doktor David Hunter szuka schronienia przed okrutną przeszłością. Sądzi, że przeżył już wszystko to, co najgorszego może przeżyć człowiek, sądzi, że wie o śmierci wszystko. Ale śmierć, ów proces alchemii na wspak, w którym złoto życia ulega rozbiciu na cuchnące składniki wyjściowe, wdziera się do Manham. I to w niewyobrażalnie wynaturzonych formach. Jeszcze nie wiemy, dlaczego Hunter - wybitny antropolog sądowy - zaszył się tu jako zwykły lekarz. Dlaczego odmawia pomocy policji, skoro potrafi określić czas i sposób dokonania każdej zbrodni. Wiemy tylko, że się boimy. Razem z mieszkańcami Manham czujemy odór wszechobecnej śmierci. Giną młode kobiety, dzieci znajdują makabrycznie okaleczone zwłoki, ktoś podrzuca pod drzwi martwe zwierzęta, ktoś zastawia sidła na ludzi.


Pana Becketta uwielbiam, a fakt że nie musimy czytać od pierwszej części do ostatniej, sprawia że bez przeszkód i w każdej chwili możemy chwycić którąkolwiek z czterech części i zagłębić się w świat śmierci. Śmierci innej niż wszystkie, bo w swych opisach tak rzeczywistej i tak okrutnej w swym rozkładzie, że już żadne wspomnienie słowa "śmierć" nie będzie takie samo.

"Chemia śmierci" to pierwsza z książek Simona Becketta, jednak do mnie trafiła jako pozycja nr 3. Na dobrą sprawę zaczęłam od drugiej, potem była czwarta i po dłuższej przerwie trafiłam na tą której najbardziej wyczekiwałam - na pierwszą.

Tutaj spotykamy się z dr Davidem Hunter'em po raz pierwszy. Poznajemy go jako spokojnego lekarza, który z niewiadomych przyczyn porzuca wszystko co wielkomiejskie na rzecz małej mieściny pośrodku niczego. Jednak taki obrót sprawy wydaje się sprawiać przyjemność i dawać spokój młodemu lekarzowi. Jednak ten spokój nie trwa zbyt długo. Ledwie złapał oddech i znalazł przyjemną codzienną rutynę, gdy w jego życie "wchodzi z impetem" śmierć. I to nie taka zwykła. Zbiera żniwa i rani wszystkich wokół, nie oszczędzając nikogo. Straszy swym okrucieństwem małych i nastawia przeciw sobie dorosłych. Tutaj pośrodku tego chaosu okazuje się że David hunter wcale nie jest takim zwykłym lekarzem. On potrafi znacznie więcej i skrywa tajemnice które niejednego mogłyby dobić. Jednak nie poddaje się walczy i pomaga i znajduje bliskie osoby które są gotowe mu pomóc zarówno w życiu prywatnym, jak i odkrywaniu tajemnic śmierci.

Wszystko to jest otoczone faktami wprost ze stołów patologów i antropologów. Dowiadujemy się interesujących wiadomości o tempie rozkładu, zaglądamy do wnętrza umysłu kryminologa i tylko do samego końca nie potrafimy odgadnąć podstawowej zagadki - kto jest śmiercią? Kto zadaje taki ból tak małej mieścinie, kto zmienia ją na zawsze?

Jak już pisałam Beckett'a uwielbiam i dlatego każdemu i zawsze z czystym sercem polecam jego książki. Chemia Śmierci nie jest wyjątkiem, dlatego jeśli tylko lubicie dobre książki gdzie śmierć i zagadka wiodą prym, sięgnijcie po nią, a ja gwarantuje że się nie zawiedziecie. 


9/10

czwartek, 22 sierpnia 2013

[14] Charlotte Brontë - Villette. Tom 2



tłumaczenie: Róża Cetnerszwerowa
tytuł oryginału: Villette
wydawnictwo: Świat Książki
data wydania: 2009 (data przybliżona)
ISBN: 9788324711994
liczba stron: 368

OPIS WYDAWCY
Lucy Snowe już od dłuższego czasu jest związana z pensją Madame Beck. Zanurzona w rutynowych, codziennych zajęciach, nie spodziewa się od losu niczego szczególnego. Tymczasem wokół niej zaczynają rozgrywać się niezwykłe, tajemnicze zdarzenia. Co więcej w sercu Lucy zaczyna wrzeć, gdy na horyzoncie pojawiają się mężczyźni. Czy któryś z nich okaże się dla niej tym jedynym? Czy dziewczyna w końcu odnajdzie szczęście?

Ostatnie dni spędziłam na podróży do świata Lucy Snowe. Pierwszy tom nie powalił mnie na kolana, ot czułam ciągły niedosyt, czegoś mi brakowało, a akcja wydawała mi się zbyt mozolna i nudna. Dlatego do drugiej części podeszłam z rezerwą. Obawiałam się że nie wytrwam i nie dowiem się jak potoczyły się losy tej surowej i wydawać by się mogło zimnej kobiety.

Jednak autorka postanowiła ze mnie zakpić i już od pierwszych stron z przyjemnością przeniosłam się do XIX wiecznej Francji. Mogłam bliżej poznać dr Johna, jego uroczą matkę czy powrócić na pensję gdzie Monsieur Paul nadał nie szczędził złośliwości Lucy. nagle też dostałam odpowiedź na pytania które nie dawały mi spokoju po pierwszej części. Słowem zaczęło się idealnie ale... No właśnie pozostało jakieś "ale". Książka wciągnęła jednak znów mniej więcej w połowie poczułam się znużona. Autorka zwolniła, zaczęła wszystko tam dokładnie, a w dodatku nudno opisywać że chciałam odłożyć książkę i poddać się w połowie. Dodatkowo nadużywanie zwrotów "mały człowieczek" w stosunku do Monsieur Paula było wręcz irytujące. Ja nie wiem on jakimś karłem był? Bo inne wrażenie wywarłam, dodatkowo przez 3/4 książki byłam przekonana że to podstarzały pan, któremu prędzej do emerytury niż do pełni życia, więc gdy autorka wreszcie odkryła kartę przybliżonego wieku byłam szczerze zaskoczona.
Kiedy już miałam się ostatecznie poddać i przegrać rundę niehonorowo, okazało się że historia znów wciąga i przypiera ciekawe oblicze. Zjawiska nadprzyrodzone mają ciekawe wyjaśnienie, mężczyźni otaczający Lucy nie są końcowo tacy jak sobie wyobrażaliśmy, a samo zakończenie jest przyjemne dla duszy i oka czytelnika.

 Jeśli ktoś przebrnął przez pierwszą część do zdecydowanie polecam. Uważam że ta część jest lepsza od poprzedniej. Osobiście wyrzuciłabym kilka rozdziałów z jednej i drugiej części, a wtedy powstałaby świetna jednotomowa historia. Co się tyczy samej drugiej części zasługuje ona na uwagę, lecz tylko po zaznajomieniu się z poprzedniczką, bo inaczej nic nie będzie zrozumiałe.


7/10

niedziela, 18 sierpnia 2013

[13] Charlotte Brontë - Villette. Tom 1



OPIS WYDAWCY


Lucy Snowe, osierocona, bez pieniędzy i dachu nad głową, opuszcza rodzinną Anglię i rusza do Francji. Z nadzieją na znalezienie dla siebie nowego miejsca oraz źródła utrzymania trafia do niewielkiego miasteczka Villette. Szczęśliwie los się do niej uśmiecha - znajduje bowiem zatrudnienie na pensji dla dziewcząt, którą prowadzi niejaka Madame Beck. W ten sposób w życiu młodej kobiety otwiera się nowy rozdział, pełen przeżyć i wzruszeń.

Charlotte Bronte znana jest szerzej z "Dziwne losy Jane Eyre", które są zachwalane i powszechnie lubiane. Ja nie miałam przyjemności spotkać się z pozycjami tej pani, to i na „Villette” patrzyłam świeżym, ale i niepewnym okiem. Tak naprawdę nie wiedząc czego się spodziewać zagłębiłam się w świat panny Lucy Snowe, z jednej strony spokojny i melancholijny, z drugiej zaś pełen przygód jak na tamte czasy. Po pierwszych rozdziałach które czytałam z przyjemnością, nastąpiła swojego rodzaju przerwa, dłużący się czas kiedy to się zastanawiałam po co były te pierwsze rozdziały, które nie mają nic wspólnego z dalszą historią? Po co wprowadzać postać i pisać o niej przez tyle stron, a jednocześnie nie wnosić nic do samej powieści? Na niektóre moje pytania dostałam odpowiedź później, inne nadal kotłują mi się w głowie. Sama panna Lucy to osoba spokojna, samotna i nie poszukująca towarzyszy za wszelką cenę. Zdecydowanie bardziej ceni spokój od ciągłego plotkowania z innymi. To mi się w postaci podobało, była niezmienna w swojej postawie, jednak to nie ona skradła moje serce. Jej postać czasem wydawała mi się zbyt spokojna i melancholijna, dlatego moją sympatią obdarzyłam dr Johna i za każdym razem kiedy była o nim mowa z ciekawością zagłębiałam się w strony książki. Niestety długie opisy samotnie spędzanego czasu czasem mogły nużyć najbardziej zatwardziałego czytelnika. Ja sama muszę przyznać że odłożyłam książkę na kilka dni i wróciłam do niej tylko dlatego że nie lubię zostawiać rzeczy „otwartych, niezakończonych”. Na szczęście sam koniec był znacznie ciekawszy i przyjemny w odbiorze, dzięki czemu mogę chwycić za drugi tom powieści z nadzieją i ciekawością dalszych losów panny Lucy i dr Johna, który mam szczerą nadzieję pojawi się i tutaj.

7/10

poniedziałek, 15 lipca 2013

[01] Stosik, czyli drobne prezenty zawsze są mile widziane :)

Każdy posiada w swoim otoczeniu osoby pełne miłości i chęci obdarowania. I ja taką osobę mam. Osoba ta wie że książki to moja miłość i pasja, dlatego od dziś cieszę swoje oko nowymi książkami, które mam zamiar przeczytać w najbliższym czasie.


I tak od góry mamy:


Książki Jane Austen od dawna były na mojej liście "must have", jednak nigdy nie miałam czasu ani sposobności by sięgnąć po nie. Teraz gdy dostałam je, już nic mnie nie powstrzyma od czytania.

Kolejne książki które dostałam 

Ostatnie trzy książki nabyłam już sama. 

Jak widać w najbliższym czasie czeka mnie dużo czytania, zwłaszcza że w kolejce czeka kilka innych pozycji :)

środa, 3 lipca 2013

[12] Harlan Coben - Bez skrupułów



 
tytuł oryginału: Deal Breaker
wydawnictwo: Albatros
data wydania: 30 listopada 2012
ISBN: 978-83-88722-59-2
liczba stron: 400




OPIS WYDAWCY
Studentka Kathy Culver znika w tajemniczych okolicznościach na terenie kampusu Uniwersytetu Restona w New Jersey. Pozostawione ślady pozwalają przypuszczać, iż padła ofiarą gwałtu i zabójstwa. Osiemnaście miesięcy później ktoś zamieszcza zdjęcie Kathy w piśmie pornograficznym. Były narzeczony dziewczyny Christian Steele, wschodząca gwiazda amerykańskiego futbolu, odbiera zagadkowy telefon - w słuchawce słychać głos zaginionej. Kiedy z rąk mordercy ginie ojciec Kathy, jej starsza siostra, dawna ukochana Myrona - piękna pisarka Jessica - prosi go o pomoc.



Harlan Coben należy do moich ulubionych autorów, a seria o Myronie to już perełka w mojej domowej kolekcji.  Nie ważne czy czytam pierwszą część serii czy ostatnią, zawsze przyjemnie spędzam czas.


Tym razem poznajemy świat kampusów uczelnianych, który skrywają więcej sekretów, niż każdy mógłby pomyśleć. Fałszywe uśmiechy czy „przymykanie oczu” staje się chlebem powszednim dla wszystkich, a szeroka zakrojona intryga zdaje się nikogo nie omijać. W samym centrum wydarzeń znajduje się Myron Bolitar – agent sportowy i genialny detektyw. Wraz ze swoim przyjacielem, nieco przerażającym i psychopatycznym Winem odkrywa kawałek po kawałku historię zaginionej siostry byłej dziewczyny – Jess. 

Sam Myron to postać niezwykle pozytywna, która mimo 30lat mieszka nadal z rodzicami, prowadzi agencję sportową i stara się pomóc wszystkim wokół. Jego poczynania nie zawsze wychodzą mu na dobre, bo często za to obrywa w taki czy inny sposób. Jednak tu z pomocą przychodzi właśnie Will, z którym tworzy niesamowity i elektryzujący duet. Ironiczne i humorystyczne dialogi miedzy bohaterami ubarwiają całą książkę nadając jej klimat i stając się niczym wisienka na torcie.


8/10

wtorek, 2 lipca 2013

[11] Lauren Oliver - 7 razy dziś





tytuł oryginału: Before I fall
wydawnictwo: Otwarte
data wydania: 23 lutego 2011
ISBN: 978-83-7515-115-2
liczba stron: 384



OPIS WYDAWCY 

Co by było gdybyś miał tylko jeden dzień do przeżycia? Co byś zrobił? Kogo byś pocałował? I jak daleko byś się posunął, aby ocalić swoje życie?

Samantha Kingston ma wszytko - najbardziej uroczego chłopaka, trzy wspaniałe przyjaciółki i pierwszeństwo we wszystkim w szkole Thomasa Jeffersona, od najlepszego stolika w stołówce po najbardziej pożądane miejsce na parkingu. Piątek dwunatego lutego powinien być kolejnym dniem z jej sielankowego życia.

Jednakże zamienia się on w jej ostatni dzień życia. Wtedy dostaje drugą szansę. Siedem szans. Przeżywając ostatni dzień w ciągu jednego tygodnia, rozwikła tajemnicę swojej śmierci. Odkryje prawdziwą wartość wszystkiego, co może stracić...

Każdy z nas zna „Dzień świstaka”, nawet jeśli ktoś nie oglądał filmu wie o co chodzi. Bohater wciąż powtarza jeden dzień, w książce „7 razy dziś” mamy taką właśnie sytuację, tyle że ofiarą deja vu jest młoda nastolatka - Sam Kingston. Bohaterka raz za razem przeżywa jeden dzień – dzień swojej śmierci w wypadku samochodowym.

Trzeba wiedzieć że Sam to popularna dziewczyna, która wraz z trzema przyjaciółkami tworzą tzw. elitę. Ma przystojnego chłopaka, świetny wygląd, słowem prowadzi idealne życie. Jednak za tym wszystkim stoi wiele krzywd innych osób, bo dziewczyny są egoistkami, często krzywdzącymi innych uczniów, gorszych od siebie. I tak jest w ostatnim dniu Sam – dniu kupidyna. Dzień jak każdy inny, a zarazem wyjątkowy dla dziewczyny, bo gdy na imprezie u Kenta wszystko wymyka się spod kontroli, a dziewczyny kompletnie pijane wsiadają do samochodu wszystko zdaje się mieć koniec. Jednak koniec nie nadchodzi, bo Sam ponownie się budzi i spoglądając na telefon widzi 12 luty – czyli tragiczny dzień się nie skończył, on się nawet nie zaczął.

Sam dostaje od losu szansę na spojrzenie z innej strony na siebie i osoby ją otaczające. Ma szansę na naprawienie błędów, pomoc innym. Nie wszystko przychodzi przecież łatwo, a na zrozumienie wielu rzeczy potrzeba czasu, dlatego dziewczyna po raz kolejny budzi się w tym samym dniu. I tak w kółko, aż do momentu gdy uświadamia sobie co jest w życiu ważne. Poznaje tych, których dotąd krzywdziła, spędza czas z rodziną którą dotąd ignorowała, staje się zupełnie kimś innym. Jednak czy ten jeden dzień może naprawić krzywdy wyrządzane przez lata?

„7 razy dziś” to książka zmuszająca do myślenia. Napisana językiem prostym i przystępnym dla każdego zawiera przesłanie warte chociaż chwili skupienia. Nie daje o sobie zapomnieć od razu po przeczytaniu i tkwi w głowie, każąc się zastanowić nad naszym postępowaniem i wyborami, które odbijają się na wszystkich wokół. 

8/10

poniedziałek, 1 lipca 2013

[10] Simon Beckett - Wołanie grobu




tytuł oryginału: The Calling of the Grave
seria/cykl wydawniczy: David Hunter tom 4
wydawnictwo: Amber
data wydania: 10 maja 2011
ISBN: 978-83-241-3963-7
liczba stron: 368



OPIS WYDAWCY


“Im coś jest głębiej, tym dłużej przetrwa. Martwe ciało odcięte od światła, powietrza i ciepła może trwać prawie wiecznie. Jednak w naturze nic naprawdę nie ginie i nic też nie pozostaje całkiem ukryte.”
 Doktor David Hunter powraca tam, gdzie wszystko się zaczęło. Na „wilgotne ponure torfowisko w Kornwalii, osłonięte postrzępionymi i nieprzewidywalnymi kurtynami mgły”. Wtedy był szczęśliwym mężem i ojcem.
 Wtedy praca antropologa sądowego dawała mu satysfakcję.
 A potem jego świat runął.
 Teraz ma dokończyć śledztwo, które przerwano na krótko przed jego osobistą tragedią.
 Doktor Hunter wraca tu, by usłyszeć wołanie grobów i skłonić zmarłych do zwierzeń.
 Bo nic nie pozostaje ukryte na zawsze...
Osiem lat wcześniej:
Odnaleziono grób ofi ary bestialskiego mordu. Doktor David Hunter – młody antropolog sądowy – bada zwłoki. Odrażający fizycznie mężczyzna o straszliwej sile przyznał się do zabójstw czterech dziewcząt. Miał wskazać, gdzie je pogrzebał. Ale uciekł. Mogił nie znaleziono. Dochodzenie przerwano. A potem był tragiczny wypadek, który odmieni doktora Huntera na zawsze.

Teraz:
Morderca znowu jest na wolności. Doktor Hunter znowu zostaje wezwany do Dartmoor. Te same ponure torfowiska i wrzosowiska. Ta sama wilgotna mgła. Ten sam morderca. I ci sami ludzie, z którymi wtedy Hunter pracował. Ta sama kobieta – psycholog policyjny, która teraz boi się… Bardzo się boi. Wokół gęstnieją przeszłość i strach. Narastają, obezwładniają. Znowu każdy może być ofiarą i każdy może być mordercą.



W czerwcu przypadkiem, teraz z pełną premedytacją chwyciłam za książkę tego autora. Bałam się, że czytam nie po kolei. Przecież zaczęłam od drugiej części, teraz czwarta, jednak jak twierdzi sam autor, nie ma znaczenia od której części zaczniemy, bo każda z książek jest inna i ma swój indywidualny niezależny tok akcji. Jest to 100% prawda, ponieważ nie czułam dyskomfortu, czy niedoinformowania w trakcie czytania.

W "wołaniu grobu" akcje mamy podzieloną na dwie części. Pierwsze 100 stron to przeszłość, w której doktor David Hunter zostaje zaproszony do udziału w śledztwie w Kornwalii w sprawie porwania, zamordowania i prawdopodobnie gwałtu na kilku kobietach. Seryjny morderca Jerome Monk, który przyznał się do morderstw zgadza się wspópracować, chce wskazać miejsce mogił. Jednak ucieka, a przestępstwo zostaje przerwane. Wtedy też dochodzi do osobistej tragedii doktora Huntera.

Druga część zaczyna się gdy doktor Hunter uporał się już ze swoją tragedią, a o seryjnym mordercy dawno zapomniał. Jednak sprawa o nim nie zapomniała i gdy tylko Monk ucieka z więzienia David zostaje wciągnięty w sam środek wydarzeń.

Tak po krótce można opisać treść książki. Jednak prócz intrygującej fabuły, bardzo ważna jest złożoność i psychika postaci. Nie raz i nie dwa, zastanawiamy się czy Monk naprawdę jest takim potworem, czy przypadkiem nie myli nas jego "bestialski" wygląd. Czy Ci z pozoru ucziwi nie ukrywają czegoś strasznego? Jednak wszystkie te wątki i rozterki są naturalne i rzeczywiste. Nie spotkamy tu przerysowanych postaci i jasnego przejścia między dobrem i złem. Widzimy, że świat wcale nie jest tylko czarny(źli) i biały(dobrzy), zdajemy sobie sprawę że istnieją jeszcze szarości - czyli Ci którzy sprawiają inne wrażenie niż są w rzeczywistości, Ci co do których do ostatniej strony nie jesteśmy pewni.

Gdy w końcu zbliżamy się do końca, jesteśmy pewni zakończenia i sprawcy. Jednak i tu czeka na nas niespodzianka i przewrotny los spłatał Nam wszystkim figla. Nagle dobrzy wcale nie są dobrzy, a źli okazują się dobrzy? Brzmi banalnie i oklepanie, dlatego nie napiszę Wam jaka jest prawda, a jedyne wyjście to przeczytanie książki.



9/10

niedziela, 30 czerwca 2013

[09] Jeffery Deaver - Spirale strachu




wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: 2008 (data przybliżona)
ISBN: 9788374696173
liczba stron: 312




OPIS WYDAWCY


Pragnąca wrócić do normalnego życia po stracie męża młoda kobieta umawiająca się lekkomyślnie z nieznajomym; zakładnik starający się przekonać porywaczy o niedorzeczności ich pomysłu; piękna modelka walcząca z prześladującym ją maniakiem; policjant meloman szukający skradzionego na jego oczach bezcennego stradivariusa... Szesnaście przesyconych grozą historii, barwna galeria postaci od morderców i rabusiów po dociekliwych psychiatrów i zręcznych prawników, kalejdoskop zaskakujących wydarzeń, zło czające się w najmniej spodziewanych miejscach. Autor ostrzega: "w opowiadaniu wszystko się może zdarzyć".


TYTUŁY HISTORII


 1. Bez Jonathana 
2. Weekendowicz
3. Należność za długi
4. Piękność
5. Frajer
6. Punkt widzenia
7. Trójkąt
8. Świat cały jest sceną
9. Na ryby
10. Nokturn
11. Zarzut mniejszej wagi
12. Pusta kartka
13. Prezent na Boże Narodzenie
14. Razem
15. Wdowa z Pine Creek
16. Klęczący żołnierz



"Kolekcjonera kości" każdy kojarzy. Nie każdy czytał książkę, nie każdy oglądał film, jednak każdy mniej więcej wie o co chodzi. Dlatego gdy sięgając po książkę Jeffery'ego Deaver'a wiedziałam czego się spodziewać, no przynajmniej mniej więcej. Co dostałam? 16 krótkich opowiadań, w których koniec na pewno będzie innych niż przewidujemy na początku.

Te kilkunastostronnicowe nowele jak wszystko mają swoje dobre i złe strony. Dobre - to z pewnością, to że wieczorem możemy przeczytać jedną "na dobranoc", po czym odłożyć i iść spać bez zastanawiania się co dalej. No i gdy odłożymy książkę i zapomnimy o niej, nie mamy wyrzutów, że poplątamy się w akcji, po przecież każda historia jest inna i możemy w nich przebierać i wybierać do woli. Zła strona to często zbyt krótkie opisy i dialogi, człowiek wciąga się w historię, a tu go odcinają od opowieści.

Jednak już sam początek książki pokazuje, ża autor wie o czym pisze i potrafi w tych kilku stronach namieszać. *"Bez Jonathana"* to pierwsza i zarazem jedna z ulubionych historii "spiral strachu". Zaledwie kilka kartek, a tu przynajmniej dwie zaskakujące sytuacje. Kolejna świetna opowieść to *"Trójkąt"*, gdzie dopiero ostatnia strona była wyjaśnieniem i to tak zaskakującym, że zapierającym dech. Za to *"Świat cały jest sceną"* nie bardzo przypadł mi do gustu. Szekspir i język jego epoki był dość ciężki i szczerze powiedziawszy przerwałam czytanie w pewnym momencie bo nie dawałam rady, ale nie poddałam się i dobrnęłam do końca, jednak ta intryga nie należy to moich ulubionych.



7/10

sobota, 29 czerwca 2013

[08] Judith McNaught - Fajerwerki




tytuł oryginału: Remember When
seria/cykl wydawniczy: Biblioteczka pod Różą
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: 2007 (data przybliżona)
ISBN: 978-83-7469-626-5
liczba stron: 440




OPIS WYDAWCY


Diana nie przypuszczała nawet, jak niezwykła będzie nadchodząca noc... Stojąc samotnie na oświetlonym blaskiem księżyca balkonie podczas Balu Białej Orchidei, Diana Foster wspomina przykre wydarzenia. Jej narzeczony porzucił ją niedawno dla bogatej Włoszki, o czym dowiedziała się z plotkarskiego czasopisma. Upokorzona przez media i otoczenie zastanawia się, dlaczego sławny i przystojny miliarder, Cole Harrison, zbliża się do niej z dwoma kieliszkami szampana...



Otwieram książkę, a w głowie zamiast pozytywnych myśli mam mętlik i za nic nie mogę się skupić na niczym. Jednak mija chwila i już zapominam o "bożym świecie" zatracając się w kolejnej miłosnej historii...
Tak w skrócie mogłabym opisać emocje związane z książką pani Judith McNaught. Jednak od początku. "Fajerwerki" to historia podzielona na dwie części, pierwsza dzieje się w 1979r, kiedy to młodziutka Diana zakochuje się po raz pierwszy. Nie jest to jednak typowa miłość bogatej nastolatki, to subtelne zabieganie o czas i uwagę stajennego, który uważał wszystkie "panienki z wyższych sfer" za zepsute małolaty. Jednak czy aby napewno wszystkie? No właśnie, Diana jako ich przeciwieństwo stała się przyjaciółką ambitnego chłopaka i kiedy gdy wydawać by się mogło że coś z tego będzie za sprawą intrygi, zupełnie nie związanej z Dianą, Cole znika z życia dziewczyny na długi czas. Część druga, właściwa, dzieje się w 1996r kiedy, właśnie porzucona przez narzeczonego Diana, "zbiera siły" na balkonie w trakcie ważnego przyjęcia. Cole, już nie zwykły stajenny, a miliarder, rozpoznaje swoją przyjaciółkę i...o nie tego Wam nie napiszę, za łatwo by było. Jednak jedno jest pewne, gdy w głowie tak sprytnego mężczyzny zrodzi się "haniebny plan" to zrobi wszystko by go spełnić, nawet upijając bezbronną kobietę by podjęła decyzję.
Co dalej? Niby banalna miłość, niby "niechciane" i przewidywalne uczucie, ale na swój sposób ujmujące i miłe dla oczu czytającego.

7/10

[07] Melissa P. - Sto pociągnięć szczotką przed snem




tytuł oryginału: Cento colpi di spazzola prima di andare a dormire
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: lipiec 2005 (data przybliżona)
ISBN: 83-7469-050-X
liczba stron: 136


OPIS WYDAWCY


„Sto pociągnięć szczotką przed snem” napisała i opublikowała, mając 17 lat.
Melissa Panarello, autorka najgłośniejszego włoskiego debiutu ostatnich lat, została ochrzczona „sycylijską Lolitą”. Książka ukazała się pod niby-pseudonimem Melissa P., ale autorka dość szybko odsłoniła swą twarz i stała się postacią publiczną. Jej pamiętnik to historia nieokiełznanego seksu, cynicznego oddawania się wszystkim napotkanym mężczyznom - kolegom, korepetytorowi, znajomym z Internetu i przypadkowym nieznajomym. To historia narcyzmu, który urasta do gigantycznych rozmiarów, historia poznawania miłości cielesnej we wszystkich możliwych odmianach i konfiguracjach, zatracenia się w seksie bez prawdziwej miłości i bez przyjemności, w oczekiwaniu na głębokie uczucia, na mężczyznę, który potrafiłby dostrzec w kobiecie coś więcej niż samo ciało.



„Sto pociągnięć szczotką przed snem” trafiło do mnie kilka lat temu, gdy w czasie wakacji wstąpiłam do wielkiego namiotu z tanimi książkami. Dziś gdy chwyciłam za książkę, zastanawiam się co mnie skusiło do tak głupiego wyboru.

Krótko mówiąc książka jest zła. Sam pomysł – pamiętnik jest w porządku, cała reszta – nie. Historia napisana językiem prostym, czasem zbyt prostym, który może zmęczyć. Bohaterka ze „zwykłej nastolatki” stała się nimfomanką, pozbawioną jakichkolwiek zasad moralnych. Zagłębiając się w historię szukamy przyczyn tego zachowania, bo przecież wszystko ma swój początek, tu go jednak brak. Ot po prostu stała się uzależniona od seksu. Książka to tak naprawdę jedynie opis kolejnych aktów seksualnych z coraz to innymi osobami, które w końcowym rozrachunku nie tworzą nawet jednolitej i sensownej treści.

Ja rozumiem że seks w dzisiejszych czasach się sprzedaje i robi coraz bardziej odważny i wulgarny. To wcale nie musi być złe, pod warunkiem że zostanie „odpowiednio podane”. Tu tego zabrakło.
Dlatego książki nie polecam, no chyba że ktoś wybitnie się nudzi.

2/10